Noon autorem soundtracku do "Karuzeli"

Mikołaj Bugajak, szerszej publiczności znany jako Noon, ma na koncie przynajmniej kilka płyt, które zasłużyły na miano klasycznych. Słynący z nieszablonowego podejścia do muzyki producent podjął niedawno kolejne wyzwanie i stworzył swój pierwszy soundtrack do kinowego filmu fabularnego. "Karuzela" z muzyką Bugajaka wejdzie na ekrany kin 23 maja.


Noon rozpoczął karierę jako producent hip-hopowy, tworząc muzykę na pierwszą płytę grupy Grammatik. Umiejętność konstruowania dźwiękiem intrygującego klimatu, którą zaprezentował przy produkcji tego albumu, od razu zapewniła mu miejsce w czołówce polskich producentów. Działając w duecie z Pezetem, Bugajak stworzył krążki do dziś uznawane za najlepsze w dorobku rapera. W 2012 roku został sklasyfikowany na 4 miejscu wśród 20 najlepszych hip-hopowych producentów wszechczasów rankingu magazynu "Machina".


Muzyk nie ogranicza się jednak do tworzenia beatów wyłącznie na użytek raperów. Ma na koncie również cztery solowe albumy producenckie - "Bleak output" (2001), "Gry studyjne" (2003), "Pewne sekwencje" (2008) oraz "Dziwne dźwięki i niepojęte czyny" (2010). Noon nie lubi się powtarzać, dlatego każdy z tych krążków jest utrzymany w zupełnie innej stylistyce - począwszy od instrumentalnego hip-hopu, aż do muzyki elektronicznej. Ponad dekadę po premierze swojego ostatniego hip-hopowego albumu, Noon podjął nowe producenckie wyzwanie - odpowiada za oprawę muzyczną w najnowszym filmie Roberta Wichrowskiego, "Karuzela".
Z reżyserem, producent spotkał się podczas jednej z warszawskich giełd płytowych. Już wtedy zrodził się pomysł projektu filmowego opartego na muzyce pochodzącej z EP "Dziwne dźwięki i niepojęte czyny". - W pewnym sensie nie tworzyłem całej muzyki od podstaw, a zmieniałem i modyfikowałem już istniejące kompozycje - opowiada o projekcie Noon.
- Robert Wichrowski miał bardzo wyraźną wizję, które moje kawałki powinny znaleźć się w filmie. Już na pierwszym spotkaniu reżyser podłożył trzy utwory do istniejącego filmu. Faktycznie uznałem, że to dobrze, że się tam znalazły - podsumowuje Bugajak. "Karuzela" to nie pierwsze spotkanie producenta z udźwiękowieniem obrazu. W przeszłości zajmował się również oprawą dźwiękową do filmów dokumentalnych.
"Karuzela" to pełna emocji i erotycznego napięcia historia opowiadająca o losach czwórki bliskich przyjaciół - Rafała, Magdy, Piotra i Natalii, których decyzje z przeszłości wpływają na dalsze losy. Konsekwencje wyborów sprzed lat ukazują jak kruche jest szczęście zbudowane na kłamstwie. Film Wichrowskiego to wizualna podróż po miejskich plenerach Warszawy oraz Berlina, którym akompaniuje elektroniczna muzyka Noona. Poza producenckimi bitami, w filmie znalazły się utwory alternatywnej sceny muzycznej w wykonaniu, m.in. Fern, Hatti Vatti, Random Trip, Ewy Abart i Marka Dyjaka. To muzyka pokolenia, które weszło w dorosłość w XXI wieku.

W główne postacie w "Karuzeli" wcielili się, debiutujący w pierwszoplanowych rolach, aktorzy - Mikołaj Roznerski ("Chce się żyć", "Supermarket"), Mateusz Janicki ("Supermarket",
"Miłość na wybiegu", "Lejdis"), Karolina Kominek ("Wymyk") i Maria Pawłowska.
W pozostałych rolach zobaczymy Małgorzatę Zajączkowską, Ireneusza Czopa oraz Aleksandra Mikołajczaka.

Poza doskonałą oprawą dźwiękową, za którą odpowiada Noon, producenci filmu postawili na najwyższej jakości zdjęcia, których autorem jest trzykrotnie nominowany do Orła
Adam Bajerski, w przeszłości pracujący przy takich filmach jak "Zmruż oczy", "Sztuczki" i "Imagine".

Komentarze
 
Polityka Prywatności